5 lat wcześniej.
- Jeżeli nie wyrazisz zgody możesz umrzeć –
usłyszałam niski głos doktora.
Niezadowolona spojrzałam na tatę, który
ukrywał swoją twarz w dłoniach.
- Tato – powiedziałam, a on podniósł głowę
i dopiero wtedy ujrzałam, że jego twarz jest mokra od łez.
- Zgoda – powiedziałam i dopiero po chwili doszła
do mnie myśl co zrobiłam.
- Naprawdę? – zdziwił się ojciec. Ja nic
nie odpowiedziałam tylko z całej siły wtuliłam się w jego tors.
- Tak się cieszę – powiedział i pocałował
mnie w czoło.
- Ale cz-czy ja będę mogła tańczyć? –
zapytałam, a lekarz wziął głęboki oddech.
- Przez najbliższy czas niestety nie –
powiedział, a mnie zatkało.*~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~*
Hi *_^ Tak więc macie taki króciutki prolog z racji ,że nie umiem ich pisać i nie za bardzo lubię je czytać . Mam nadzieje ,że spodoba się wam moja opowiadanie .Jeśli tak zostawcie po sobie mały komentarz i dodajcie się do obserwatorów .
Rozdziały będą dodawana dosyć często w miarę mojej weny =-)
pozdrawiam xxZ
Oł jeee obserwuje i komentuje tego bloga jako pierwsza !!! :D
OdpowiedzUsuńAle super :)
Zapowiada się ciekawie, więc czekam na nn :**
Jakbyś miała czas i ochotę, to wpadnij do mnie ;) http://opowiadanie-1d-lilly.blogspot.com/
Nie obrażę się, jeśli chciałabyś skomentować, albo zaobserwować :P
Pozdrawiam - Lilly :****
hmmm zaciekawił mnie twój spam, więc weszłam bo chce wiedziec jak potoczą się jej losy prolog ciekawy czekam z niecierpliwością na I rozdział :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
świetny prolog ! fajnie się zaczyna :)
OdpowiedzUsuńczekam na next !
weny <3
Mnie również bardzo zaciekawił spam - (dziękuję za opinię, którą zostawiłaś) i wpadłam. Szczerze mówiąc historia twoja bardzo mnie interesuje. Jest inna od wszystkich - dokładniej mówiąc jeszcze nie czytałam żadnego takiego bloga, który tak by się rozpoczynał, więc na pewno będę śledzić twoje dalsze kroki, zostawiając komentarze.
OdpowiedzUsuńWidzę, że główna bohaterka od samego początku będzie miała pod górkę. Czytając samą zapowiedź, która jest krótka ale wiele tłumaczy dowiadujemy się, że pasją dziewczyny jest taniec. Musi strasznie cierpieć słysząc słowa lekarza, że przez pewien czas nie będzie mogła tańczyć - to tak jakby ktoś odczepił ptaszkowi skrzydła . bez nich nie istnieje. Tak i my bez pasji, bez hobby czy celów zamieramy w tym świecie. Z niecierpliwością czekam na pierwszy rozdziałek - obserwuję przy tym ;). A żebym nie zapomniała tutaj wpaść, dodam twój blog do swoich zakładek na moim blogu.
Pozdrawiam cię kochana i życzę weny.
A co do zaspamowania pod moim postem - nic nie szkodzi, nie gniewam się, gdy ktoś spamując również zostawia swoją opinię o moim blogu czy poście.
super się zapowiada :)
OdpowiedzUsuńhttp://imaginyy1d.blogspot.com/
Nawet ten prolog nie jest taki zły.Czekam na 1 rozdział
OdpowiedzUsuńZostałaś nominowana do LIebster Blogger Award więcej u mnie na blogu http://honey-opowiadania.blogspot.com/p/liebster-blogger-award.html
OdpowiedzUsuńProlog krotki :( Fabula boska :D
OdpowiedzUsuńSuper:)
OdpowiedzUsuń